Welcome to my world.

niedziela, 14 lutego 2016

Walentynki

Święto zakochanych...
Nie mam absolutnie nic przeciwko,ale tak mnie natchnęło i postanowiłam zrobić króciutki filmik :D
Zbyt dużo tych miłości nie uważacie? Ja nie, miłość jest cudowna,
ale śmiechu nigdy za wiele, udanych walentynek z tymi właściwymi osobami...!!!
(z tym właściwym jedzeniem , filmem i kocem :D )

niedziela, 7 lutego 2016

Dzień 5

Ten dzień opisuję dla zasady był to ostatni dzień, czyli zakończenie półkolonii niestety wszystko ma swój początek i koniec podsumowując.. bawiłam się świetnie i nie żałuję ani sekundy nawet wtedy jak prawie zasnęłam w obserwatorium na wykładach króla :D haha jejciu nie wiem czym mam zakończyć ten post nie mam zdjęć ani nagrań z tego dnia hmm...

"Dobrze spędzony czas to taki, gdy na samo wspomnienie usta same się śmieją."

Dobranoc! ♡

Dzień 4

Słoneczne Gimbazjum w Rzekuniu / 04.02.2016r. czwartek

Ten dzień był mega szalony zaczął się cudownie poranek spędziłam z wspaniałymi osobami masując sobie stopy haha tak dobrze widzicie była to jedna z czynności która miała pobudzić nasz organizm do pracy a więc...
W czwartek dla PaTportowców zjawił się człowiek którego nie potrafię opisać słowami :D cieszę się, że Go poznałam napisałabym Pan Bartek ale... On by tego nie chciał więc napiszę Bartek Mikulak wow zadziwiał mnie w każdej sekundzie to co mówił i robił było to dla mnie czymś niesamowitym z tego względu, że chciałabym być w 1/100 taka jak On w kwestii odwagi jestem człowiekiem który bardzo się stresuje a ma zbyt często do czynienia ze sceną Bartek jest taki szalony i miałam wrażenie, że poczucie braku wstydu opanował do perfekcji podziwiam Go za to ale to tylko jedna z wielu rzeczy za które Go podziwiam... a więc zjawił się w celu poprowadzenia dla nas warsztatów teatralnych świetnie się bawiłam i duuużo się nauczyłam napewno wiele z tych rzeczy wykorzystam np. masowanie sobie stóp :D a tak serio... te warsztaty zapamiętam na długo.

Kolejnym przedsięwzięciem tego cudownego dnia była dyskoteka na której zbytnio się nie popisałam, ponieważ nie umiem tańczyć.. a odmawiać średnio wypadało więc wychodziło jak wychodziło :D ale koniec końców bawiłam się wyśmienicie.

Dzień 3

Olsztyn / środa 03.02.2016r. /

Nie ma nic gorszego od szkoły w ferie... a tak się właśnie czułam w obserwatorium, gdzie Pan chciał być śmieszny ale coś nie pykło i zanudzał przez ok. 30min dosłownie myślałam, że zasnę.

Ogólnie nic ciekawego się tam nie działo, po prostu jestem człowiekiem który nie lubi słuchać mądrości innych osób nie czułam się tam jak na jakimś ciekawym oprowadzaniu i opowiadaniu czułam się tam bardziej jak bym spotkała króla świata który właśnie przekazuje swoim głupim poddanym tego czego się nauczył i jaki jest ważny...

Nieco później sytuacja troszeczkę się poprawiła byłam w planetarium na filmie był usypiający, ale powtórzę się nie ważne gdzie... ważne z kim :D

Oczywiście najlepszą atrakcją wycieczki była jazda autobusem, którą nie wiem dlaczego ale po prostu ubóstwiam.

W sumie to chyba tyle :D Nic szczególnego się w tym dniu nie działo...

Dorzucam jeszcze filmik z samego szczytu wieży obserwacyjnej piękne widoki na Olsztyn

Dzień 2

Ostrołęka / wtorek (wterek <3 ) 02.02.2016r. /

Przyznam szczerze, że drugi dzień nie był już tak ekscytujący jak pierwszy ale też było bardzo fajnie, bo nieważne gdzie ważne z kim ,a wiec... z tego przykrego powodu tak teraz wszyscy ubolewajmy, że byłam chora nie mogłam pójść na basen, ale zawsze jest plan B czyli kręgle tam też bawiłam się super, chociaż byłam tam pierwszy raz w życiu miałam drugie miejsce z 8 czyli nie było źle :D cóż byłoby pierwsze... wszystko przez Wiktora w ogóle jak On mógł... :D

Czekaliśmy 30-40min ponieważ jeden z torów był naprawiany , w tym czasie chłopaki wywalali hajs na boxera piękne widoki :D polecam

Podsumowując bawiłam się tak 2/10 :D