piątek, 14 sierpnia 2015

Dzisiejszy dzień z Tofelkiem

Wstałam dziś bardzo wcześnie bo o 05:00 cholernie chciało mi się spać ale wiedziałam, że za 1,5h przyjedzie do mnie Julka.
Nie miałam wyjścia, musiałam wstać nastawiłam się na piękny słoneczny dzień bo ostatnio często takie bywały ku memu zaskoczeniu 5 min. po mojej pobudce zaczął padać deszcz.
Do Ostrołęki mam ok. 4-5 km, rowerkiem ok. 20min. o 07:00 byłyśmy na miejscu.
W najbliższy pon. wt. i śr. będę na mazurach, więc moja wizyta w Ostrołęce o tak wczesnej porze nie była bezpodstawna otóż pojechałam tam w poszukiwaniu kostiumu kąpielowego.
Zaczęłyśmy od Tesco Extra byłam w ciul głodna dopiero później zaczęłyśmy dzikie zakupy.
Może zastanawiasz się czemu dzikie... dzikie zakupy = zakupy w lumpach .

Zacznę od zakupów w F&F 


czarny kapelusz - 65zł

Jest naprawdę świetny szkoda, że nie było mojego rozmiaru, ale polecam jest wykonany z bardzo przyjemnego materiału wbrew pozorom cienki idealny na letnie upały.


czapka "Batman" - 50zł
"To zdjęcie ma w sobie tyle swagu" ~ Julia , a tak poza firma F&F mam na sobie...
nike air force - 340zł
leginsy atmosphere - 15 funtów
bluzka atmosphere - 3zł
bluza diverse - 150zł
plecam new look - 15zł
Dużo razy w Galerii Bursztynowej obeszłam każdy sklep niestety kostiumu nie znalazłam :(
na tym się kończą zakupy kostium kupiłam w innej galerii ale o tym później.


A wracając do domów z Julką zahaczyłyśmy o most kolejowy który mrozi krew w żyłach sami zobaczcie...
Most został zbudowany w 1893r. albo 1915r. nie ma dokładnych danych niestety
Znajduje się on zaledwie 2km od mojego domu jest przerażający szczerze bardzo się bałam kiedy na nim stałam "Te rymy" ~ Julia 
Wiatr wiał tak mocno bałam się, że za chwilę spadnie mi telefon albo ja spadnę. :D
Pod mostem przepływa rzeka Narew.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz